wtorek, 13 marca 2012

Dobry Dzień !!!

   Yeah !!! Ale wczoraj był dobry dzień ! Jaram się strasznie ; ) Od samego początku, do samiutkiego końca ; P Od szkoły, poprzez naukę w domu, trening i kończąc na nocnym siedzeniu przy kompie i pobytu u Benka ;D

   Od jakiegoś czasu, a mianowicie od Niedzieli, dzięki szkoleniu z pracy na, którym bardzo dużo się nauczyłem, jestem strasznie zmotywowany i pełen pozytywnej energii by cały czas iść do przodu zarówno w tańcu, całą ekipą Y.W.F oraz indywidualnie jak i w kierunku osiągania moich celów oraz marzeń. Oby więcej takich szkoleń ; )

   O szkole krótko ; P Rano fakultet z Biologii, nawet było miło sporo się nauczyłem i uświadomiłem sobie, że czas się wziąć za siebie, bo matura tuż, tuż ; ) Następnie tylko matma, historia i Grzegorz poszedł na chatę ;D

   Wracając do domu słuchałem audiobooka, którego zdobyłem w niedzielę, zarąbista sprawa. Strasznie dużo można się nauczyć ; ) W domku trochę się pouczyłem analizując Mp3, którą słuchałem idąc do domu, następnie fruuu na trening ;D

   Powiem tak: JEDEN Z LEPSZYCH TRENINGÓW W MOIM ŻYCIU ; ) Chodzi o to, że nawet się nie spodziewałem, że tak to będzie wyglądać. Mianowicie zrobiliśmy duży krok w kierunku rozwoju Grupy Street'owej ; ) To był 3 trening przygotowawczy do Mam Talent, które licząc od dziś jest dokładnie za miesiąc. Brakowało tylko jednej osoby, mojej Mamusi - Madzi.M ;P Ale i tak było superowo w 7 osób cisnęliśmy układ. Już mamy gotowe ustawienie, przejścia i zaczyna to zarąbiście wyglądać ; ) Teraz tylko miliard razy napieprzać i jeszcze ogarnąć chorełke Magdy i być może jeszcze jakąś jedną, ale to się zobaczy. Najbardziej jaram się tym gdy widzę, że tyle osób ćwiczy choreografię, którą ja wymyśliłem z pomocą ekipy i wszystko wychodzi równiutko, Mistrzostwo Świata normalnie ;) Ten trening naprawdę sprawił, że Y.W.F ruszyło, można powiedzieć z miejsca, oby każdy trening o tyle przybliżał nas do spełnienia naszych marzeń związanych z Tańcem ! Gdy już większość osób się zebrała do domu to ja zostając na sali robiłem siłówkę i freestyl'owałem w Poppingu do Dubstepu ; P Fajnie to zaczyna wyglądać i świetnie można tym się bawić ; ) Każdy dźwięk można zatańczyć w inny sposób, więc to według mnie jest najfajniejsze w tej muzyce ; ) Również przećwiczyłem sobie kilka układów z dni otwartych oraz powtarzałem wszystkie wymyślone przeze mnie choreografie, które pamiętam ; P Wracając do domu w słuchawkach leciała zarąbista nuta do, której zresztą mieliśmy zajęcia na wcześniej wspomnianych dniach otwartych Makesense ; ) Mega nuta ! Zamieszczę ją na końcu postu xD

   Na koniec dnia siedziałem troszkę przy kompie, szukałem tam czegoś, chyba zdjęć z piątkowego Underground Block Party Vol.5 i gadałem z kimś tam na gg (trochę ich było ;D), a później do Benka pograć trochę w PES'a ;D

   Dzień mogę zaliczyć do jak najbardziej udanych, gdyż po 6 miesiącu opierdzielania się i przy praktycznym zerowym progresie (mowa o Grupie Street'owej) w końcu zaczyna to iść w dobrym kierunku ; ) Tyle na dziś, PEACE !!! Jaki rym ; P Nie? ;D




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz